W czwartkowym spotkaniu biało-czerwoni pokonali Estonię 5:1. W następnym spotkaniu w delegacji zagramy z Walią. Bramki dla Polaków zdobyli Przemysław Frankowski, Piotr Zieliński, Jakub Piotrowski, Karol Mets (samobójcza) oraz Sebastian Szymański. Kapitan Portowców, Kamil Grosicki tym razem nie wystąpił.
Cudu jednak nie było…
Ach jak się czeka tego dnia, sędzia gwizdkiem sygnał da. Marzymy wciąż o grze jak z nut, wierzymy w jakiś cud – śpiewała Grupa Skifflowa No To Co w 1975 roku… Cudu jednak nie było… Mecz Reprezentacji Polski z Mołdawią po wymęczonej wygranej z Wyspami Owczymi miał być spotkaniem, które przybliży biało-czerwonych do gry w […]